sobota, 28 lipca 2012

Almost the whole day has passed . xd

No Heej .
Sorki że dopiero teraz  pisze ale no dopiero co się wykopałam bo wróciłam z nad morza i wgl. to płynęłam  statkiem pirackim hahah. i nawet mam certyfikat że jestem piratem .xd
Po drodze powrotnej kupiłyśmy z mama pamiątki ale jutro też kupimy bo dziś byłyśmy zmęczone przez to słońce .
Jutro będziemy płymeły następnym statkiem ale na Hel tam gdzie prezydent samolotem se leci -,- .
A wieczorem raczej jakoś niedługo będziemy szły się przejść więc całe dnie zapełnione jak widać heheh . Ale chyba znajdę chwilkę dla was . ;))


Do później
Paa ;3



wikuu.

piątek, 27 lipca 2012

Good Morning *.*

Dzień Dobry ;*  

Śpicie jeszcze ? ;D . Ja już nie heh . Zjadłam śniadanie i wypiłam herbatę i pomyślałam że coś napisze . xd
A więc ..
Chce podziękować za tyle komentarzy , za wyniki w ankiecie i za te osoby które obserwują mojego bloga ;)
A i jeszcze chciałabym zapytać czy macie jakieś pomysły na nową notkę ?
Jeżeli tak to swoje pomysły pisać w komentarzu a postaram się je wykorzystać w następnym poście ! ;)

Paa ;3



wikuu.

czwartek, 26 lipca 2012

Girls - Color the tip of the hair;))

Heej .
Jak mija wam dzień ? Mi fajnie , byłam nad morzem . Hahah

No to teraz kolorowe końcówki włosów  ;))


1

2

3

4

5

6

7

8

9

10





A wy też tak robiłyście ?
Czy będziecie robić ?
Podobają wam się ?



Do zaraz ;3



wikuu.

Love Story *.*

Ona - ciągle uśmiechnięta, roztrzepana, szalona.
Miała pełno pomysłów na każdy dzień, na każdy wieczór.
To zawsze ona rozruszała każdą imprezę, nawet tę najsłabszą i nudną.
Miała wielu przyjaciół. Kochała ich z całego serca. Potrafiła nie spać całą noc, słuchając w słuchawce, jak jej najlepsza przyjaciółka opowiada o najcudowniejszej randce, jaką kiedykolwiek przeżyła.
Szczupła blondynka, duże niebieskie oczy... czasami wyglądała jak anioł.
Na ulicy każdy chłopak się za nią obejrzał.
Uśmiechała się i szła dalej. Dla niej wygląd nie miał znaczenia.
Pielęgnowała to, co w środku. A "tu" też była aniołem. Pomocna, uczynna.
Okaz energii. Ona, Karolina.

On uwielbiał imprezy, dziewczyny, alkohol i szybką jazdę.
Nauka szła mu ciężko, ale był chłopakiem bystrym i inteligentnym.
Wianuszek dziewczyn otaczał go już pod koniec gimnazjum, a gdy poszedł do liceum, zmieniał dziewczyny jak skarpetki.
W miesiącu miał kilka.
Bawił się nimi. Każdy to mówił i wiedział.
Jednak mimo to miał wielu przyjaciół, którzy nie pochwalali jego zachowania, ale wiedzieli, że to przecież jego życie.
Trudno było mu się oprzeć. Wysoki, wysportowany, ciemny blondyn.
Niebieskie oczy i słodki uśmiech przyciągały każdą dziewczynę.
Kumple uwielbiali w nim to, że kochał dobrą zabawę i wiedzieli, że zawsze mogą do niego przyjść, gdy rzuciła ich laska.
Był lojalny wobec przyjaciół. Nigdy nie odbił dziewczyny swojego kumpla.
Nie potrafił. Nawet, gdy ona chciała, on odmawiał, krzycząc na nią, co sobie wyobraża, zdradzając jego przyjaciela. On, Mateusz.

Jak się poznali?
Mateusza wyrzucili z liceum, w którym obecnie się uczył.
Przenieśli go do klasy, w której była Karolina. Dziewczyna pamięta ten dzień, gdy Mateusz wszedł do sali.
Każda z jej koleżanek od razu poprawiła włosy i uśmiechnęła się najsłodziej, jak potrafiła. On z niewinnym uśmieszkiem usiadł za Karoliną.
Już wiedział, którą dziewczynę "zaliczy" jako pierwszą. Zawsze miał swój plan.
Podszedł do Karoliny na długiej przerwie. Poprawił koszulę i wyszczerzył lśniące zęby. Przedstawił się i pocałował ją w dłoń.
Każda dziewczyna patrzyła na tą scenę z zazdrością w oczach.
Rozmawiali o jego poprzedniej szkole, o tej. Był miły i czarujący.
Potrafił urzec dziewczynę w 20 minut. Weszli razem do klasy, usiedli razem w ławce. Tak było przez najbliższy tydzień, aż Mateusz poprosił Karolinę, aby się z nim umówiła. Nie zgodziła się.
Odeszła, pozostawiając Mateusza otępiałego, wpatrującego się w jej postać odchodzącą powolnym krokiem.
Nie poddał się. Jeszcze żadna dziewczyna mu nie odmówiła. Wiedział, że wreszcie dojdzie do ich randki. Nie mylił się.
Krążył koło Karoliny 2 tygodnie, aż wreszcie dziewczyna zgodziła się spotkać.

Spędzili bardzo miło czas.
Poszli na soczek, później do parku. Rozmawiali o wszystkim i o niczym.
Zarówno o ważnych sprawach, jak i o tych błahych. Czuli się przy sobie bardzo swobodnie. Odprowadził ją do domu, pocałował…
Pragnął tego. Nie dlatego, żeby ją "zaliczyć", ale żeby po prostu dotknąć jej lśniących ust. Oddała pocałunek.
Był krótki, ale na pewno na długo zapamiętany.

Mateusz nie wiedział, co się dzieje.
Spędzał z nią każdy dzień, każdą wolną chwilę. Czuł się przy niej tak błogo.
Pragnął dotykać jej włosów, całować usta, czuć jej obecność i zapach.
Pomyślał to pierwszy raz, gdy siedział z kumplami na piwie i ona weszła z koleżankami.
Takie niespodziewane spotkanie, w ogóle się nie umawiali.
Wtedy, patrząc na nią, jak tańczy i rusza biodrami, pomyślał: "O nie… To nie możliwe. To nie może być prawda. Ja ją naprawdę kocham... kocham". Pokochał ją. Pokochał jej słowa, oczy, czyny.
Chciał być z nią na zawsze. Na zawsze...
- Ty kochasz Karolinę? Kochasz Ją? - usłyszał od swojej najlepszej przyjaciółki, gdy powiedział, co tak naprawdę czuje. Marta - przyjaciółka od lat.
Nigdy nie popatrzyła na niego, jak na obiekt westchnień, tak samo było z nim.
Znali swoje słabości, swoje mocne strony, każdy grzech i każde marzenie. A teraz Marta nie dowierzała własnym uszom.
Mateusz się zakochał! Casanova, jakich mało, kochał naprawdę.
- Powiedz jej to - poradziła mu Marta.
- O nie. Tego nie zrobię. Nie wiem, czy ona mnie... - podparł policzek ręką i dalej kartkował zeszyt od biologii.
Marta usiadła obok i oparła się o jego ramię.
- Mateusz, nie przejmuj się. Coś wymyślimy... Powiesz jej, nawet gdybyś nie był pewien jej uczuć, ważne, że będzie wiedzieć, że ją kochasz. A ja wiem, że to prawdziwa miłość, jeszcze nigdy nie powiedziałeś o żadnej dziewczynie, że ją kochasz.
W pewnym momencie zadzwonił telefon.
Mateusz sięgnął do kieszeni po komórkę i odczytał sms-a: „Jestem w barze. Wpadnij. Muszę Ci coś powiedzieć. To ważne. Karolina".

Pojawił się po 10 minutach. Pocałował ją delikatnie w policzek i usiadł naprzeciw niej.
- Co się stało? - spytał naprawdę przejęty.
Martwił się, że coś się stało. Karolina siedziała smutna i zamyślona, aż w pewnej chwili rozpłakała się, zaniosła się strasznym płaczem.
Mateusz wyprowadził ją z baru. Poszli usiąść na ich ulubioną ławkę do pobliskiego parku. Przytulił ją.
Ona wtuliła się w niego i zaczęła szlochać. Nie wiedział, co się dzieje, co ma zrobić. Mówił, aby się uspokoiła, żeby mu powiedziała, co się stało, a ona jeszcze bardziej płakała. W końcu usiadła i powiedziała to w tak normalny, prosty sposób, jakby czytała książkę:
- Jestem chora. Wczoraj były ostatnie badania.
Mam raka mózgu. Lekarze dają mi małe szanse na przeżycie. Chemioterapia… chemioterapia chyba nic nie da…
Podniosła wzrok. Mateusz stał, patrzył się w jej cudownie niebieskie oczy i płakał. Pierwszy raz. Ona ciągnęła:
- Tak bardzo się cieszę, że cię poznałam. Chociaż wiem, że jestem kolejną twoją zdobyczą... ale się cieszę. Jesteś takim wartościowym chłopakiem. Tak bardzo... tak bardzo cię pokochałam.
Wtuliła się w niego. Przytulił ją tak bardzo mocno, jakby ostatni raz trzymał ją w ramionach. Stali tak chwilę. Odgarnął jej włosy i wyszeptał:
- Skarbie, ja też cię kocham. Naprawdę cię kocham. Z całego mojego serca.
Tylko ciebie. Zawsze ciebie. Musisz żyć. Musisz. Rozumiesz?
- Jak to? Co? Kiedy? Ale... Tak. Przyjadę.





Mateusz rzucił telefonem o ścianę.
Osunął się na ziemię, przykrył twarz dłońmi i zaczął płakać. Jego mama weszła do kuchni.
Ukucnęła przy nim, a on wyrzucił z siebie potok słów, łkając przy tym jak małe dziecko.
- Umarła. Mój skarb. Lekarze dali jej rok, minęły 3 miesiące. Umarła. A mnie przy niej nie było...
Mama przytuliła go, chociaż wiedziała, że to i tak nie pomoże.
- Mateusz? Możesz przeczytać ostatni list Karoliny?- zapytała go mama dziewczyny.
- Tak. Przeczytam.
Było tyle ludzi.
Wszyscy płakali. Jej ciało było ułożone w białej trumnie.
W niebieskiej sukience i w delikatnych loczkach wyglądała jak mały anioł. Była aniołem. Każdy był tego pewien. Mateusz stanął przy trumnie. Wyciągnął pogniecioną kartkę i zaczął czytać.
"Kochani!
Jestem taka słaba. Wybaczcie, że Was opuszczam.
Moje ciało, chociaż dusza... Dusza zawsze będzie z Wami.
Mamo, tato, dziękuje Wam za ciągłą opiekę i cierpliwość, to dzięki Wam zobaczyłam po raz pierwszy słońce, to dzięki Wam jestem.
Przyjaciele, kocham Was, wiecie, prawda? Ale chcę wam to teraz powiedzieć, przez Mateusza. Kocham Was. Zawsze będę Was kochać. To wy dawaliście mi te chwile szczęścia. Dziękuję.
Mateusz, skarbie,
tak ciężko mi pisać do Ciebie. Kocham Cię. Kocham Cię czystą miłością. Zawsze tak będzie.
Pamiętaj.
Będę Twoim Aniołem Stróżem. Zawsze będę przy Tobie.
Gdy będzie Ci źle wznieść oczy ku górze, ja będę siedzieć na którejś z gwiazd. Naszych gwiazd. Będę na Ciebie tutaj czekać. A kiedyś znów zatańczymy razem...
Mamo, niech list przeczyta Mateusz.
Tylko on pewnie się teraz trzyma.
Skarbie, pomagaj moim rodzicom.
Oni potrzebują teraz mnie, ale Ty jesteś częścią mnie. Pamiętajcie wszyscy o tym...
Dziękuję…
Karolina”



Zgniótł kartkę w dłoniach. Zaczął płakać...
- Skarbie, spotkamy się. Obiecuję Ci najwspanialszy taniec... –powiedział, dotykając policzka dziewczyny.
Każdy podchodził do trumny, Mateusz odszedł na bok. Usiadł na ławce, wyjął kartkę, napisał coś…




Strzał.
- Mateusz!!! Nie…
Marta zemdlała. Mateusz leżał w kałuży krwi.
Z pistoletem w dłoni. Łukasz, jej brat, podniósł kartkę leżącą obok. Zaczął czytać, łkając.
"Wybaczcie. Wybaczycie, wiem.
Poszedłem zatańczyć pierwszy i ostatni taniec w niebie z moim aniołem.
Będę z Wami. Tak samo jak nasz skarb.
Pochowajcie mnie obok Karolinki. Teraz... Proszę.
Chcę być z nią, Wybaczcie. Mamo, tato, Łukasz, trzymaj się stary. Marto. Przepraszam rodziców Karolinki. Miałem pomóc...
Opowiem Wam kiedyś we śnie, co u nas.
Obiecuję. Kocham Was, ale mojego anioła bardziej...
Mateusz”




Znalazłam tą historię na jednych z blogów, pod koniec zrobiło mi się cholernie smutno i się popłakałam. ;((



Paa ;3




 wikuu.

środa, 25 lipca 2012

Good night .. ; *

Słodkich Snów ;*
Dobranoc ;)




Paa ;3



wikuu.

Hairstyles..

Heej .
Sorki ale dopiero teraz ale wcześniej nie mogłam bo wczoraj później wróciłam a dziś byłam nad morzem ;))
No dobra teraz warkoczyki :

1

2

3


4

5

6

7

8  


No i jak ?
Ładne ?
Które waszym zdaniem najlepsze ?

Do później ;3



wikuu.

wtorek, 24 lipca 2012

Reaal. ;)

Zaraz ide do sklepu real  ale dopiero jak wypije herbatkę xd .
Później nowy wpis z fryzurami mam nadzieje ze się spodobają !!!

Paa ;3




wikuu.

Finally, I am on computer ;))

No Heej ;3
Już dawno dojechałam ale z mamą poszłam się przejść i kupiłam sobie bucikii ;* .
Niedawno wróciłam bo sie słabo czułam przez tą pogodę heh xd .
Później jak mis ie uda to wstawie zdj. jakie zrobiłam ;)) ale będę miała problem je wstawić bo mam laptopa a nie mam kabelka .. ale to nic może coś wymyślę ;))
A jak wam dzień mija jak dotąd  ?
Mi fajnie heh , myślę nad nowym postem heh .

Paa ;3



wikuu.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Good night until tomorrow;))

Cześć tu znowu ja ;)

Chciałam napisać że jutro jade o 5 nad morze więc nie wiem czy coś napisze ale się postaram bo będę miała dostęp do internetu ;)) .
Dziękuję za 112 wejść i za ankietę , chociaż nie wszystkie fajne odpowiedzi ale to nic dopiero zaczynam i każdy ma inny gust .

A na koniec parę gifów na dobranoc ;)) :









Liczę ze przybędzie parę komentarzy i będziecie dodawać się do obserwatorów ;)
Z góry dziękuję .
Dobranoc
Miłych Snów ;)
Do jutra . xd

Paa ;*



wikuu.

Auchan !

No to Paa ;* bo ide z mamą do Auchana jak wróce może napisze ;))



wikuu.

Small contest ;))

A wiec Mały Konkurs :





A więc :

W komentarzach wpisujecie numerki tych zdjęć które są najgorsze
i co kolejny dzień będzie kasowane jedno zdjęcie
które będzie miało najwięcej głosów na nie .



Paa ;*



wikuu.

Ten cool sets . xd

Na teraz przyszykowałam wam 10 zestawów  . xd


Zestaw 1


Zestaw 2

Zestaw 3


Zestaw 4


Zestaw 5


Zestaw 6


Zestaw 7


Zestaw 8


Zestaw 9


Zestaw 10




Ładne ?
Który waszym zdaniem jest najfajniejszy?
Co wam sie w nich nie podoba ? ;))

Czekam na komentarze ! ;)) . xd
Paa ;3



wikuu.

Drawing of a lion ..

No i jak w poprzednim poście napisałam to teraz rysunek ;o


www.wikuuxdd.blogspot.com

Sorki ale kartka była troche pogięta i tak wyszło ale mam nadzieje że nie jest najgorzej ;))


Paa ;3



wikuu.

Good Morning ;))


No Heej !

Co u was słuchać ? . Jaka pogoda ? . U mnie super , ciesze się za 33 wejścia i dziękuję wam za nie ;))
a pogoda fajna słonko świeci itd. ;))
W następnym poście pokaże wam mój rysunek lub rysunki zobaczymy ;)) uprzedzam że nie są idealne ale chce poznać wasze zdanie i opinie na ich temat ;)) .

Paa ;3



wikuu.

niedziela, 22 lipca 2012

Good night .. ; *


Słodkich Snów

Dobranoc ;3




wikuu.

The time has come to music . ♥


no witam znów . !  
Teraz piosenkii ! 
Znacie już nową piosenke Willow Smith ? Dziewczyny młodszej ode mnie o rok ? ;o . Tą piosenkę poznałam z bloga pewnej dziewczyny i mi się bardzo spodobała niewiem jak wam..  ♥
Ona ma niesamowity głos !



Nie jestem ich fanką ale piosenka mi się spodobała ! ;3


Piosenka fajna a ten teledysk ;oo super hahah xd


Good daance ! ; D hahah


I Robert M ;3 . Faajna piosenka ;))


Oceana na euroo było ;D
Ide na dwór ;))


Paa ;3



wikuu.

Photos . ;3

Heej ;D
  No więc , w poprzednim poście przedstawiłam wam się , ale nie objaśniłam tego czym się interesuje ;)) .  No więc interesuje się rysowaniem (szkicowaniem) , muzyką , tańcem , modą i wielooma , wieloma innymi rzeczami ;3 .
   Na co dzień spotykam się ze znajomymi , siedzę przed kompem i jeżdżę na rowerze .


To narazie tyle na tej notce ;p
Do zaraz

Paa ;3



wikuu.

Hello .! ;3

Cześć !  .
Mam na imię Wiktoria ;)) .  Sama nie wiem o czym dokładnie będzie blog i jakie posty będę na nim dodawać  . xd Ale jakieś napewno  .
   
A więc ,  nazwa mojego Bloga to ' Treasure '   czyli ' Skarb ' . xd .  Noo , a jak wyglądam to dowiecie się w następnym poście .


Paa ;3






wikuu.